Kostek zdobył nową umiejętność (duma). Podaje łapkę!!! Ale to nie wszystko. Wczoraj urwała się jego obróżka. Szkoda : ( była bardzo ładna. Czarna bandanka. Kostek wyglądał w niej świetnie, to nic że wczoraj biegałam za nim po całym podwórku <sarkazm>. Ale dziś się Kotuś spóźnił. Śniegu było pełno jeszcze tydzień temu, ale on postanowił potaplać się w mniejszej sferze. heh. To małe szalone szczeniątko. Kocham go.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz