poniedziałek
Wielkanoc
Wczoraj dzieliłam się z Aresem i Kostkiem jajkiem, chlebem i kiełbaską. Oczywiście znając Kostka zjadł wszystko. Znając Aresa powąchał, spróbował i zjadł... kiełbasę. Potem skusił się jajkiem, a chleb wtedy kiedy odeszłam od klatki. Ares jest straszliwym smakoszem. Nawet nie jestem 100% pewna, że zjadł ten chleb. Ares to bardzo, bardzo ostrożny pies.
piątek
A zimna noc bo...
Tej nocy, czyli z piątku na sobotę nie można było się wyspać. Było zimno, bo mały ktoś postanowił, że uśnie na mojej kołdrze. Ja bardzo kocham Kostka i potrafię wybaczyć mu też to, że przez całą noc spał na mnie, ale ubił sobie też na mnie gniazdko. Ja rozumiem, że to słodki piesek, ale... on manipuluje swą słodkością.
Nwm czy były te dwa zdjęcia.
W czwartek Kostek został wykąpany.
No i życzę wam WESOŁYCH ŚWIĄT
No i życzę wam WESOŁYCH ŚWIĄT
poniedziałek
czwartek
Subskrybuj:
Posty (Atom)