czwartek

Powrót do szczenięcych lat

W środę wypuściłam Aresa z klatki. Chodząc z Aresem znaleźliśmy szmatę, a Ares zainteresował się nią. Na jego bolące łapki nie było rady. Szczęście Aresa przypomniało nam, jego stare, młode lata. Ares z tego wszystkiego zaczął zachowywać się jak szczeniak. "Azaliż" zaczęliśmy się ciągać. Mój ukochany pies się cieszył.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz