Kostuś przed chwilą został wykąpany, a ja dzięki niemu pachnę psiną : P Jestem cała mokra, ale to nic. I tak idę zaraz spać. Teraz kostek szaleję po domu, bo chce się wysuszyć, dostał też ADHD <he he> nic dziwnego. On nie lubi wody (lubi tylko ją pić, tak jak każdy pies). Ale poranek i wieczór był przynajmniej śmieszny. Dziś rano kiedy wychodziłam już do szkoły to zauważyłam, że nie ma jednego buta i zaczęłam go szukać. Leżał na jego posłaniu razem z taty koszulką, mamy kapciami i brata skarpetami >:O No i to wszystko co dziś spotkało kostka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz