niedziela

Szczenię Buldoga

Szczenię Buldoga
Buldogi, które wyhodowano,
by kontrolowały stada byków, 
są też wspaniałymi psami
obronnymi.

środa

Prezenty

Elo elo 3 2 0 !!!
Dziś z moim najstarszym super bratem byłam w sklepie zoologicznym kupiłam Kostkowi prezenty. Nie będe mówić jakie, ale wiem, że mu się spodobają : D W sklepie widziałam słodkie 2 króliczki, samicę chomika i jej małe, były słodziutkie, ptaszki, rybki. Nie ukrywam, że nie mogłam się skusić na obroże przeciwpchelną dla Aresa, bo on ma, ale bardzo długi czas, a ja nie mogłabym nie kupić czegoś Aresowi.

A dla fanów gry The Sims 3 znalazłam Alfabet Simlish : http://simsowe-zycie.blogspot.com/2012/09/alfabet-simlish.html znalazłam go jak dowiedziałam się, że istnieje : )

wtorek

Jeden prawdziwy przyjaciel :' )

A więc hej!!! Więc co tam u was. Dziś nie byłam w szkole, bo jest już po radzie. Nauczyciele pewnie mieli wolne godziny, bo mało osób pewnie było w szkole, ale przecież to nie jest takie ważne. Ważni są przyjaciele. Nawet zwierzęta, ale gorzej jest wtedy, kiedy taki pies przyjaciel, nie jest takim przyjacielem, za jakiego się podaje. Tak było wczoraj, brat zabrał mi komórkę, to mnie bardzo zdenerwowało, ale najmocniej nie to, że on mi ją zabrał, tylko Kostek. Wyprowadzam go, daje mu jeść i pić, bawię się z nim, uczę go sztuczek. I co wszystko na nic, bo przyjdzie braciszek, który przekupi go jednym ciastkiem. Brat, karze mu mnie gryźć. I tylko jest ten jeden, jedyny, który czeka na cb i jest gotowy na wszystko. Ten gotowy na wszystkie moje problemy i złości, jest tylko Ares. Kiedy się do niego przytulę czyje się bezpiecznie, problemy i złość odchodzą. Wspomnienia czteroletnie dziewczynki i szczeniaka, wracają. Bo najlepiej jest od dzieciństwa mieć przyjaciela zwierzaka, bez względu czy to słoń, czy osioł. Nie ten, który jest z tb rok. Tylko ten, który jest z tb od prawie początku. A wiecie co mnie najczęściej boli? Jak cie nie pamiętają. Tak jak wtedy kiedy chodziłam do zerówki. Nikt mnie nie pamięta. Ja wszystkich pamiętam. Może płaczliwego dziecka nikt nie pamięta. Co jest dobre, bo znają cie z tej weselszej strony. Ale to co pomogło mi przezwyciężyć, te wszystkie lata smutku, to Ares. Bo ja pamiętam jak go przywieźliśmy. Jak brat wsadził mi go do łóżka, a on mnie polizał, wtedy kiedy dostawałam z czegoś pałę, wracałam ze szkoły, a on czekał na mnie, każdą pustkę wypełniał miłością i wiernością. Teraz łzy mi się kręcą, bo nie wiem co będzie za parę lat bez niego. Jedna kropla za drugą, tak jakby chciałyby być parzyste. Tak jak Ares i ja. Razem. Nie dawno. Tak sb myślałam. ''Czy ty mnie kochasz'' zapytałam Aresa, ale nie poznam odpowiedzi, bo on nie mówi moim językiem. Jakbym powiedziała za niego ''TAK'' to byłabym egoistką, jak powiedziałabym ''NIE'' byłabym pesymistką. Ale kiedy spojrzysz w oczy to się dowiesz. Ares, to nie jest mój przyjaciel. To BRAT, MĄŻ, TATA, DZIADEK, SYN.  Wszystko co bliskie :' D 

Dużo tych słów, a i tak jedna miłość. Współczuje wytrwałym w przeczytaniu tego całego. Tych błędów, i innych. Ale w skrócie, nie wstydzę się tego, że go KOCHAM. Aresa KOCHAM. 

niedziela

Rano

Dziś mama obudziła mnie o 8.00 żeby wyprowadzić Kostka na podwórko, wyszłam w piżamach i klapkach, ziewałam, a Kostek robił swoje potrzeby. Kiedy wróciłam z nim do domu, kostek pobiegł od razu do sypialni rodziców, ja pobiegłam za nim i wsadziłam go na łóżko. Niestety Kostek miał brudny tyłek i jak zwykle ja, bo nikt inny nie chce, bo oczywiście ja jestem od tego : / musiałam mu myć tyłek, wsadziłam go na łóżko rodziców i tam się z min bawiłam, nie nagrałam filmiku, ale mam zdjęcia : )

sobota

Border Collie

Border Collie
Collie, reagując na dźwięk
gwizdka pasterza, pomaga 
kontrolować stado owiec.
Jak widzicie dodałam zdjęcie Border Collie z gry The Sims 3 Zwierzaki, niestety nie ma tam wszystkich ras takich jak corgi, na dole w starych postach dodałam inne zdjęcia 3 ras, które pare miesięcy temu dodałam : )

piątek

Sad

Hej hej !!! Dawno nie pisałam bo za tydzień jest zakończenie roku, a nie wiem jak w waszych gimnazjum -jeśli chodzicie do gimnazjum -bo u mnie pod koniec roku dają ostry wycisk, ale to nie jest ten blog, żeby mówić o szkole.
Teraz ciągle czas spędzam w sadzie z Kostkiem, tam on biega bez smyczy, bo tylko tam może. Tam ciągle myślę, biegam, opalam się itd. Jeśli chodzi o bieganie to z Kostkiem się ganiam. Siedzimy tam wtedy kiedy tata nie pryska drzewek i w czasie deszczu i po, no i wtedy kiedy tam kosze. Robię tam Kostkowi zdjęcia, niektóre mogę wam pokazać, jedno z nich jest z kapeluszem, te właśnie zdjęcie robiłam dzisiaj. Niektóre zdjęcie jak widać nie robiłam w sadzie : )




środa

5.30

Dziś o 5.30 Kostek mnie obudził  żeby go wziąć na podwórko. Rozumiem 6.00, ale 5.30 to przesada. W szkole byłam nie wyspana. Ustaliłam z rodzicami, że ja będę go wyprowadzać o 21.00, tata rano, a mama po południu. Bratu nie chce się jego wypuszcza, choć twierdzi, że jest jego panem, ale to ja muszę Kostka myć, wyprowadzać, kiedy zrobi swoją potrzebę w domu ja muszę sprzątać. Ja wszystko robię. A mama ciągle ''chciałaś psa to masz'', bo przed Kostkiem u mojej cioci oszczeniła się suczka i chciałam mieć od niej pieska. Ale mama powiedziała cioci żeby mówiła, że ten piesek będzie gdzieś indziej. Nie wiem dlaczego mama to wspomina jeśli ona sama mnie oszukała, ale też jakby ma kare bo została postawiona przed faktem dokonanym jak brat kupił Kostka.

czwartek

Nic się nie dzieje : (

Hej na razie nie mam co pisać, bo nic nadzwyczajnego się nie dzieje. Nie długo zakończenie roku, jeszcze tydzień na poprawy i wystawianie ocen. Mogę wam opisać mój dzień. wstaje, jem śniadanie, idę do szkoły. Wracam, jem obiad, odrabiam lekcje, uczę się i idę spać. tak wyglądają moje dni, do tego ciągle pada. Wczoraj był grad, a przedwczoraj świeciło słońce, a jednocześnie padał deszcz. Na prawdę nic się nie dzieje. Dlatego przepraszam, że na razie nie będę zbytnio pisać na moim blogu, ale jest na prawdę nudny tydzień. Nic, a nic się nie dzieje.

wtorek

Dziękując z 1000 wejść !!!

Z tej okazji planowałam coś zrobić, wielkie wejście. Zauważyłam też, że mało jest zdjęć Aresa i chciałam to połączyć. Dlatego wyjdzie długi post : )
Jeśli jakieś zdjęcia będą się powtarzać to 
bardzo przepraszam.
Możecie też przeczytać o owczarkach niemieckich na wikipedii
z mojej książki 

Owczarek Niemiecki 
Ponieważ owczarki mają dosko-
nały węch, policjanci wykorzystują 
je do szukania niebezpiecznych
chemikaliów.
Tego nie przeczytałam na wikipedii, ale na innej stronie, że OWCZARKI NIEMIECKIE zajmują 3 miejsce w popularności. Na pierwszym miejscu są jak wiadomo mieszańce, a na drugim yorkshire terier.
3 kwietnia 1899 pierwszą osobą, która spotkała (nwm jak to nazwać) samca owczarka niemieckiego był Max von Stephanitz . Potem szukał samicy, by ta rasa mogła się rorpowszechnić. W roku 1925 psy te były nijakie, kwadratowe itd. W roku 1922 von Stephanitz wprowadził system regularnych przeglądów licencyjnych.
Max von Stephanitz nazwał swojego psa Horand stwierdzając, że (to skopiowałam z wikipedii) :
"Horand ucieleśniał dla entuzjastów rasy spełnienie ich najdroższych marzeń. Był to pies, jak na te czasy, duży (61 cm), o potężnej budowie, pięknych liniach i szlachetnej głowie. Był silny i sprężysty, jak stalowy drut. Jego wspaniałej budowie odpowiadał charakter. Horand był cudowny w posłusznej wierności dla swego pana, był prostolinijny i szczery. Miał naturę gentlemana, połączoną z nieograniczoną pasją życia i pracy. Mimo że nie przeszedł gruntownej tresury w młodym wieku, był przy boku swego pana uważny na jego najmniejsze skinienie. Pozostawiony sam sobie, stawał się skończonym rozrabiaką i niepoprawnym prowokatorem bójek. Zawsze dobrze usposobiony wobec spokojnych ludzi, nieufny, ale nieulękły wobec obcych, uwielbiał dzieci. Jego błędy w zachowaniu były wadami wychowania, nigdy skłonnościami charakteru. Horand cierpiał po prostu na nadmiar niespożytej energii, był szczęśliwy i wniebowzięty, kiedy ktoś się nim zajął – był wtedy najszczęśliwszym z psów."
Tak Ares wygląda w The Sims 3 Zwierzaki.
Za grę bardzo dziękuję mojemu Bratu.

Owczarek Niemiecki jest inaczej nazywany jako:
Deutscher Schäferhund
German Shepherd Dog
Alsatian
Owczarek alzacki


Wzrost i waga:
................................................
Wysokość        60-65 cm (psy)
                        55-60 cm (suki)
................................................
Masa               30-45 kg (psy)
                       22-32 kg (suki)

Owczarek niemiecki – jedna z ras psów należąca do grupy psów pasterskich i zaganiających, zaklasyfikowana do sekcji psów pasterskich (owczarskich). Według klasyfikacja FCI podlega próbom pracy. Zaliczany do psów obronnych. Typ wilkowaty.
Ares jest częścią naszej rodziny od 9 lat. To bardzo długo. Jest tym mądrym, słodkim czymś co mnie trzyma. Dorastałam z nim. Biegałam po podwórku. To mój najlepszy przyjaciel. Nigdy bym go nie zamieniła za nic. Po prostu go kocham. Jak matka dziecko, jak żona męża. Jest częścią rodziny. 
Ares z charakteru jest przyjacielski, mądry i kochany. Ma już 9 lat więc jest już stary. Na czole ma gwiazdkę. Jego imię pochodzi od greckiego boga Aresa- boga wojny. Ares jest też waleczny o czym świadczy jego imię. Kiedy jestem na podwórku i ktoś obok mnie stoi, mógłby rozwalić klatkę. Jak to mówią ''starych drzew się nie przesadza'', może dlatego Ares nie lubi zbytnio Kostka. Lecz jak podejdę z Kostkiem do niego to się obwąchują. 
Owczarki niemieckie są psami żywiołowymi i energicznymi. Chętnie i szybko się uczą, współpracują. Wymagają dużo ruchu i zajęcia. Kiedy się o nich dba one przywiązują się do swoich właścicieli. Są odważne, posłuszne i towarzyskie.  
Przeciętna długość życia psów tej rasy to ok. 13 lat. Spotykanymi schorzeniami u owczarków niemieckich są:
  • dysplazja stawów biodrowych
  • przerost gruczołu krokowego (prostata)
  • zmiany alergiczne
  • dysplazja stawów łokciowych
  • gnilec
  • psy tej rasy przejawiają średnie ryzyko do wystąpienia skrętu żołądka. 
  • enostoza - młodzieńcze zapalenie kości.



Ten post głównie czerpałam z wikipedii i z życia codziennego Aresa.
Mam też nadzieje, że wam się spodobał.