Dziś mama obudziła mnie o 8.00 żeby wyprowadzić Kostka na podwórko, wyszłam w piżamach i klapkach, ziewałam, a Kostek robił swoje potrzeby. Kiedy wróciłam z nim do domu, kostek pobiegł od razu do sypialni rodziców, ja pobiegłam za nim i wsadziłam go na łóżko. Niestety Kostek miał brudny tyłek i jak zwykle ja, bo nikt inny nie chce, bo oczywiście ja jestem od tego : / musiałam mu myć tyłek, wsadziłam go na łóżko rodziców i tam się z min bawiłam, nie nagrałam filmiku, ale mam zdjęcia : )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz