poniedziałek

Kostkowy dzień.

Kostek dzisiaj miał szalony dzień. Najpierw spał u mnie w pokoju. Głowę miał w górze. Potem odwiedziła nas Iga i biegali sobie razem po podwórku. Po zabawie Kostek był tak brudny, że musiałam go wykąpać. Teraz jest na mojego brata nogach, a ja nie mogę doczekać się lata, bo sami się dowiecie dlaczego jak już będzie. 

Dawno robiłam ten filmik, więc nie myślcie, że to dziś.
A to dziś. 
To też dawno : )


Te są słabej jakości, więc zrobiłam trochę mniejsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz