W sobotę pomagałam rodzinie w przynoszeniu drewna do kotłowni, ja siedziałam z kotłowni i układałam z bratem drewno, a kiedy skończyliśmy brat poszedł po drugą, ja w tym czasie chodziłam do Aresa. Ares jak to Ares stary, a jak mały szczeniak. Bawiłam się z nim, a jak to pies było i trochę prób ugryzienia, lecz Ares jest dla mnie strasznie delikatny więc tylko łapał mnie za ręce, ale nie gryzł. Kocham go mocno. Ale pewna rzecz mnie zasmuciła. na blogu
Świat z psem jest film o "najbardziej agresywnych psach" - zaklinacz psów.
Psy same w sobie nie są agresywne, to człowiek uczy psa agresji. A tam dla ludzi 2 miejsce zajmował Owczarek Niemiecki. To przykre, że ludzie tak mówią : ( No ale trudno :'(
|
Możliwe, że te zdjęcia już gdzieś wstawiałam. Pardon, niechcący. Nie wiem, nie uważałam, nie znam się, spałam : D Ale te zdjęcie było robione w tamtym roku. |
|
A te 4 w tym roku. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz