Hej wszystkim!!!
Moje kochane, najedzone pupilki teraz śpią. Ale może teraz napisze o tym czym jest dobry pan dla swojego pupila.
Myślę, że taki dobry pan jest najlepszy na świecie. Tak masło maślane, ale piękne jest prawdziwe wtedy kiedy zwierzęta to kochają.
Dla mnie zwierzak jest częścią mnie. Ares, Kostek. Może życie należy tylko do nich. Ares dla mnie jest czymś więcej niż psem obronnym siedzącym na podwórku.
Zwierzak od początku swojego życia ma swojego wybranka, któremu będzie wierny do końca życia, to wcale nie zależy z kim on mieszka. O Aresie całe życie się zastanawiam, bo ja i mój tata jesteśmy jego opiekunami bez względu na wszystko. On nie wybrał sobie moich braci, ani mamy, ale moim zdaniem Ares powinien mieć jednego pana. Pewnie wybrał tatę, bo zawsze gdy go spuszczam, po pod sikaniu swojego ulubionego drzewa, Ares szuka taty. Jak tata jest w domu, to choć się mu zabrania on czeka na schodach. Pewnie wiele bym musiała zrobić by być jego najważniejszą osobą.
Każdy pies i inne zwierzaki mają co do swojego właściciela własne zdanie. Jeden właściciel jest surowy, ale jak coś się stanie jego zwierzakowi to zawsze jest przy nim. Inny właściciel traktuje psa jako ozdobę na wybieg. Farbuje, ubiera w niewygodne ubranka i inne. Inny pan chucha i dmucha na swojego psa. Albo jeszcze inny myślę, że najlepszy, dba o psa, ale i daje mu spokojnie pobiegać, pobawić się i inne. Najgorszym panem jest znęcający się nad zwierzakiem, bezduszny właściciel, od którego wszystkie psy uciekają.
Myślę, że każdy pan chce władać nad swoim zwierzakiem. Może piosenka jest nie tematyczna i nie wiem czy się wam spodoba, ale ważne, że ja ją lubię i tak się zachowuje każdy pan swojego psa w głębi serca. Ten dobry i zły, ale każdy chce być panem.
Nie wiem co mogę więcej powiedzieć. Nie przygotowałam się na ten temat. Przyszedł mi tak po prostu. Zaczęłam pisać i to wszystko. Może to źle wygląda, ale to dopiero początek :* I przepraszam, że tak mało.
Nie wiem co mogę więcej powiedzieć. Nie przygotowałam się na ten temat. Przyszedł mi tak po prostu. Zaczęłam pisać i to wszystko. Może to źle wygląda, ale to dopiero początek :* I przepraszam, że tak mało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz